Śledź z cytryną, melisą i miętą



Już dawno miałam go na myśli ale ususzone zioła mi w tym pomogły. Upały dotknęły moje świeże zioła melisy i mięty. Chyba już wiesz co z nich powstało? Zobacz więcej!


Śledzie to taka wytrawna i wyraźna w smaku przekąska. Niektórzy dojrzewają do niej latami. Jak byłam dzieciakiem, nie znałam innej wersji śledzia jak tego z cebulą, koniecznie. Opcja bez cebuli wydaje się kusząca więc eksperymentowałam. Znasz mnie z tego, suszone zioła mi w tym pomogły. 



Porcja 300 g filetów a la matias w zupełności wystarczy na wypróbowanie dla czterech osób dorosłych. Podkreślam spróbowanie. :) 

Składniki: 
  • filet śledziowy 
  • oliwa z oliwek cytrynowa
  • cytryny
  • papryczka ostra/przyprawa papryka ostra 
  • suszona mięta
  • suszona melisa


Przepis: 

Filety (300g) pokrój w cienkie porcje, i wypłucz w zimnej wodzie. Możesz je namoczyć kilkukrotnie. Trzy cytryny (duże), sparz, wyszoruj szczoteczką i pokrój w ćwiartki. Jedną z nich przeznacz na skropienie soku bezpośrednio do zalewy. Skruszone zioła (około jednej garści każdego z nich), połącz z oliwą o nucie cytrynowej (ilość właściwa do zalania i zakrycia śledzi w naczyniu) i zalej śledzie, które umieścisz w szklanym naczyniu. Dodaj do nich przyprawę ostrej papryki lub wkrojoną małą papryczkę. Porcje o których, piszę zmieściły się w trzech słoiczkach po 300 g, bez uciskania. I gotowe!


Smacznego! 


Wskazówki: 
  • jeśli chcesz uniknąć słonego smaku śledzia namocz go w zimnej wodzie, przynajmniej przez dwie godziny. Czynność powtórz.
  • jeśli nie masz oliwy cytrynowej użyj oleju rzepakowego. Będzie mniej cytrynowo ale na pewno przepis się uda. 
  • danie podawaj po schłodzeniu przez kilka godzin w lodówce, będzie lepiej smakowało. 


Komentarze