Mój brzuch rośnie w ciągu dnia



Zdarza się, że na drodze po super sylwetkę, przy zdrowej diecie napotykasz problemy ze strony...brzucha. Nie współpracuje, żyje własnym życiem? Im więcej skupiasz się na właściwym odżywianiu, tym bardziej widzisz, że on się zmienia. Niestety nie tak, jak chcesz. On po prostu puchnie, nabiera objętości, zwiększa centymetry w miarce. Co zrobić, gdy twój brzuch zmienia się nawet na przestrzeni kilku godzin i w ciągu dnia nie przypomina już tego, który był płaski zaraz po wstaniu? Dowiedz się więcej. Może właśnie tutaj znajdziesz odpowiedź. 

Każdy z was jest inny, choć wielu z was ma podobne cele na drodze do bycia zdrowym. Aby czuć się lepiej we własnej skórze i nie obawiać się,że w ciągu kilku godzin wasze ciało podda się zmianom nie do poznania (tak, tak się dzieje), przeczytajcie poniżej, czy którykolwiek z punktów może dotyczyć właśnie was. 

Najczęstsze przyczyny zmian w obrębie jamy brzusznej wynikające ze zmian w diecie: 
  1. nieregularne posiłki
  2. duża ilość błonnika w diecie
  3. napoje gazowane
  4. fast-foody
  5. nabiał (nietolerancja laktozy)
  6. pszenica, jęczmień, żyto, owies (nietolerancja glutenu)
  7. kandydoza
  8. za ciasna bielizna, ubranie
NIEREGULARNE POSIŁKI
"Brzuch robi się w kuchni". Jedząc nieregularnie, nie pilnujesz tego, co jesz. Chwytasz najczęściej po coś na szybko, dużo, często słodkie. Upraszczając: ciało magazynuje dostarczone nadmiary energii zamiast zużywać ją na bieżące funkcjonowanie.  A te nadmiary z kolei odkładają się najczęściej na brzuchu. 

DUŻA ILOŚĆ BŁONNIKA W DIECIE
Zdrowa dieta obfituje w dużą ilość błonnika, i teoretycznie jest to dobra wiadomość. Jednak dodanie go do każdego posiłku i ograniczenie ilości płynów, może wywołać skutek odwrotny do zamierzonego. W jelitach mogą powstać gazy, a jeśli nie możesz ich swobodnie oddać, to na pewno zwiększą objętość brzucha. Poza tym, jeśli błonnika bywało dosyć mało przed wprowadzeniem diety, to taka rewolucja również przyczynia się do zmian w jamie brzusznej, którą możesz definiować jako napuchnięcie/wzdymanie. 
Dlatego powoli wdrażaj zmiany, i dodawaj coraz to więcej warzyw, owoców, i wysobłonnikowych produktów. To przecież na twoje zdrowie!

NAPOJE GAZOWANE
Jak już wspomniałam, każdy z was jest innym organizmem, i choć namawiam was zawsze, pijcie dużo wody, nie ważne czy jest ona gazowana czy też nie, to akurat w "sytuacjach brzusznych" przypomnę, że napoje gazowane, często słodzone mają wpływ na wasze ciało. Dodatkowo przy nietolerancjach lub drożdżycy mogą tylko nasilić efekt. 

FAST-FOODY
Jeśli przeszliście na zdrowszą wersję swojego menu, i powrócicie do grzeszków składających się z tłustej i przetworzonej żywności nie będziecie musieli długo czekać na efekt brzucha-balona. Efekt gwarantowany. I do tego samopoczucie bardzo się zmienia. Kto raz spróbował "czystej michy" wie o czym piszę. (pojęcie "czysta micha" znajdziesz tutaj). Moi mili, nie poddawać się i przechodzić obojętnie obok pokus tłustych, słonych i przetworzonych. A jeśli chęci macie na nie ogromne, to zróbcie sobie coś w domu. Wyjdziecie na tym lepiej! :)

NABIAŁ
Jak zawsze sprawa indywidualna, jednak nabiał w postaci serów, jogurtów, serków do smarowania pieczywa jak i samego mleka, to produkty, które obfitują w laktozę i sól. I choć nie każdy z was ma problem z nietolerancją laktozy, objawiające się m.in.: zwiększeniem się ilości gazów, biegunkami albo bólami brzucha to jednak ilość soli na diecie również powinna ulec zmniejszeniu. A wpływa to korzystnie na zatrzymaną wodę w organizmie, która również zmienia proporcje waszego ciała. 

NIETOLERANCJA GLUTENU
Zboża pojawiające się nie tylko w diecie przetworzonej ale i tej zdrowej, mogą wpłynąć na wasze jelita w inny sposób niż chcielibyście. Otóż, zmiany w stolcach, objętości brzucha a także przyswajaniu makroskładników, dodatkowo potwierdzone przez badania lekarskie, mogą świadczyć o nietolerancji glutenu. Zważcie jednak na to, że nie każdy od razu ma właśnie taką dolegliwość. Jeśli szukacie recepty na siebie, przestudiujcie wszystkie punkty na stronie, udajcie się do lekarza, skonsultujcie badania. Zamiast od razu stawiać na gluten. Apeluję przy tym punkcie specjalnie, ponieważ często zdarza się,że wykluczenia glutenu z diety pojawiają się nagminnie, choć wcale nie muszą. Pozbawiacie się tym samym, cennych mikroskładników, których niedobór wpłynie na wasze samopoczucie i zdrowie w późniejszym etapie stosowania diety. Choć myślę,że to wątek do rozwinięcia innym razem. 

KANDYDOZA
Kolejny punkt, który bardzo wpływa na funkcjonowanie układu trawiennego. Jest to drożdżyca, która objawia się wzdęciami brzucha, wysypkami, bólami głowy, biegunkami czy bólami stawów. Przy tym schorzeniu dieta odgrywa ważną rolę. A wykluczając z niej cukry proste oraz żywność wysokoprzetworzoną możemy sobie ułatwić funkcjonowanie. 

UBRANIE
Uwierzcie bądź nie zwyczajnie za ciasna bielizna również potrafi wpływać na trawienie. Oczywiście traktuję ją jako czynnik zewnętrzny. :) Otóż ściskając mocno brzuch utrudniamy perystaltykę jelit, tym samym umożliwiamy tworzenie się i kumulację gazów, a jeszcze nie oddając ich (np.: siedząc na stanowisku pracy przez kilka godzin) wpływamy bezpośrednio na stan naszego brzucha. Czasem nawet tak prozaiczne sprawy wpływają na nasze samopoczucie i funkcjonowanie organizmu. 

Nie zniechęcajcie się.
Trwajcie dalej w walce o lepszą wersję siebie!

Obserwacje i wnioski doprowadzą was do celu jaki chcecie osiągnąć. :) 

Powodzenia!









Komentarze

  1. Fajny wpis. Mam właśnie taki problem niestety. Zastanawiałam się z czego on wynika. Muszę poeksperymentować z tym co tu napisałaś. Dzięki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewa, mam nadzieję,że znajdziesz rozwiązanie na twoje dolegliwości. Daj znać, co pomogło.

      Usuń
  2. fajnie, ze poruszylas ten wpis :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też tak mam, zawsze jak się objadam brzuszek nieproporcjonalnie rośnie, ale z rana znowu płaski :D

    OdpowiedzUsuń
  4. mam ten sam problem.. :c od kilku dni mój brzuszek jest cały napuchnięty.. ale fakt, jem ostatnio źle :/

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobrze wszystko wyjaśnione. Czegoś takiego właśnie w sieci szukałam. Mój brzuch rano jest po prostu idealny a po południu, po pracy x2 większy. Teraz będę analizować z twoimi poradami przez co tak się dzieje. Naprawdę przydatny wpis :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Amanda, próbuj, obserwuj, bądź dobrej myśli.
      Trzymam kciuki!

      Usuń
  6. Mądry wpis, bardzo. Mam ten sam problem. O poranku smukła sylwetka a po południu jakbym zjadła z 6 kebabów. Według wpisu uważam, że u mnie powodem jest nieregularne jedzenie. Dobry wpis, powinien trafić do wszystkich kobiet. Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny poradnik. Problemy te niestety są coraz częściej spotykane.

    OdpowiedzUsuń
  8. No dokładnie regularne posiłki unikać fast foodów jakoś o siebie zadbać a na pewno poprawi się nasza sylwetka też przesz to przechodziłem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy to przez to przeszedł, już nie będzie chciał do tego wracać. Prawda?

      POZDRAWIAM.

      Usuń
  9. Przede wszystkim te nieregularne posiłki. Trzeba pilnować tych posiłków i nie podjadać pomiędzy i będzie zdecydowanie lepiej ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I właśnie ja o tym. poznać siebie. Znaleźć zdrowe wyjście. :)

      Usuń
  10. Na ten gluten to coraz wiecej osób ma nietolerancje, ja nie wiem to jakiś masowy hype jest na to chyba osoby w wieku 40 lat nagle stwierdzają że nie mają tolerancji na gluten.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, coraz więcej osób o to pyta, i o tym rozmawia. Gluten to dla niektórych moda, dla innych pomoc w zrównoważonej, a przede wszystkim zdrowej diecie.

      Usuń

Prześlij komentarz

Jeśli przeczytaliście, byliście tutaj, to dajcie znać. Dziękuję za Wasze komentarze.