Sałatka z karmazynem i kaparami - wersja lunchbox
Myślę,że tą zielenią możemy rozpocząć obecność sałaty w sałatkach, jako lżejszego dodatku, dobrego na oczyszczenie organizmu i wzbogacenie diety o kolejną porcję warzyw. Żeby nie było,że samym liściem mamy się najeść w dodatkach znajdziecie ryż różowy i rybę karmazyn.
Przepis (2-3 porcje):
- ryba karmazyn - 300g
- sałata masłowa - 10 listków (wielkości dłoni)
- kapary - 2 łyżki
- ryż różowy ok. (100g suchego produktu)
- olej rzepakowy - 2 łyżki
Wartość odżywcza sałatki (1 porcja):
Energia: 236 kcal
Białko: 21,8 g
Węglowodany: 26,1 g
Tłuszcze: 6,1 g
Ryba karmazyn należy do ryb o średniej zawartości tłuszczu. Żyje w północnych wodach Atlantyku, rejony Norwegii, Islandii i Grenlandii (1).W grupie ryb średniotłustych, zawierających 1-5% tłuszczu, możecie znaleźć również: karpia, pstrąga, płotkę,sieję i sielawę. Z racji dużej zawartości witaminy A oraz omega-3 spożywanie karmazyna wpływa na dobry wzrok, ładną i zdrowo wyglądającą skórę, a także obniżają poziom trójglicerydów we krwi, i najważniejsze odmładzają, trochę naginając rzeczywistość.........no dobrze....spowalniają starzenie. :)
To jak tam u Was z rybkami? Jadacie?
Miłego dnia!
ciekawy pomysł:)
OdpowiedzUsuńFajna ta sałatka, ja też powoli zaczynam sezon sałatkowy :)
OdpowiedzUsuńKiedyś ryby mogły dla mnie nie istnieć, byłam dzieckiem i trudno było przemówić mi do rozsądku, a szkoda bo mój wujek jeździł ze świeżymi rybami prosto z nad morza :) Teraz sytuacja się odmieniła a ryby uwielbiam.
OdpowiedzUsuńTo jak u mnie, za rybką to ja (kiedyś) niekoniecznie. Na szczęście z wiekiem przyszła chęć poznania nowych smaków i troszkę rozumu, i ulubione śledzie od Mamy teraz "wciągam nosem" :)
UsuńNiestety przykra prawda: jeden sklepik był z fast foodami a drugi z chipsami, drożdżówkami, batonami, kolorowym picie plus automaty :| W klasie maturalnej udało nam się wywalczyć zmianę i tymczasowo wprowadzono w jednym ze sklepików owoce, kanapki, jogurty itp. i osiągnęliśmy sukces bo dziś tylko taki sklepik funkcjonuje, ale przez moje prawie 12 lat i we wcześniejszych latach było jak było.
OdpowiedzUsuńWywalczyliście owoce i kanapki?! Naprawdę było o co walczyć, skoro nawet tego nie było.
UsuńTeraz na szczęście jest wielkie boom na sklepiki szkolne.Ostatnio miałam okazję uczestniczyć w przemianie takiego, na wersję ze zdrowszą ofertą. Zaproponowano soki, sałatki pakowane w pojemniczki i kolorowe kanapki. Naprawdę było zainteresowanie,przynajmniej tego pierwszego dnia. Aż miło było popatrzeć :D Chociaż odbiorcami byli licealiści,ciekawe czy podstawówkę też by to zainteresowało?