Delikatna wołowina z cebulką

Wykrojona, posortowana i wyporcjowana zrazówka czekała na swoją kolej. Zauważyłam, że pewien zabieg jej służy. O tym, że lubię jak danie dopieszcza się samo dobrze wiecie, więc i tutaj powolne gotowanie i naturalne przyprawy zrobiły to, co trzeba. Na końcu wybieracie tylko dodatek z jakim chcecie ją podać. U mnie na stole z nietypowym jak dla wołowiny dodatkiem. Zajrzyjcie sami! 

Wołowina wyporcjowana w kotlety zrazowe miała zakończyć się zawijańcami lub zrazami jak kto woli. Wyszło to, co przedstawiam wam jako delikatne i kruche mięsiwo do podania z sosem lub bez do kaszy, makaronu, ziemniaków i warzyw. Mięso wspaniale komponowało się z pszennym polskim makaronem. Dodaję polskim, ponieważ włoski i te do zrobienia al dente miną się z efektem jaki możecie uzyskać. :) 

Składniki: 

• wołowina (zrazówka)
• cebula biała
• czosnek 
• liście laurowe
• ziele angielskie
• pieprz czarny
• sól
• olej rzepakowy

Przepis: 

Mięso podzielić na kotlety. Rozbić cienko, dodać soli i pieprzu. Bardzo krótko na wysokim ogniu przesmażyć je na patelni, po czym przełożyć do garnka. Cebulę i czosnek pokroić w kostkę, podsmażyć na oleju rzepakowym na złoto-brązowy kolor. Przełożyć warzywa do niskiego garnka, gdzie znajdują się kotlety. Zalać wrzątkiem, w takiej ilości aby przykryte były wszystkie składniki i gotować na małym ogniu. Dodać liść laurowy, przyprawy i czekać na efekt końcowy. :)

Dodatkiem z jakim podano mięso to: makaron czterojajeczny "miękki" wstążki i zielona fasolka szparagowa z dodatkiem masła. Tylko masła. :)  

Sos, więcej sosu... (bo są tacy, co go lubią) możecie uzyskać z wywaru otrzymanego po wołowinie. Chętnie podpowiem jak go zrobić. 

Wskazówki:

Wołowina bardzo przyzwoicie zachowuje się jeśli:

1. rozbijesz ją cienko
2. zamrozisz i rozmrozisz
3. posolisz i wetrzesz sól
4. oraz jeśli ją wolno gotujesz. 

Skorzystaj a nie pożałujesz! 

Smacznego!